Takie tam sprawki

Ten rok zaczyna się specyficznie. Najpierw przerwa chorobowa, a teraz zdarzenia losowe (choć ich losowość jest względna). W każdym razie dzisiaj parę zdjęć, a w poniedziałek cisza. Wracamy za tydzień czymś fajnym, ciekawym i intrygującym. Ewentualnie nudnym i zle napisanym. W gruncie rzeczy, patrząc na poprzednie wpisy, to ta druga ewentualność jest bardziej prawdopodobna.

W przerwie.
W przerwie.

 

Naciśnij.
Naciśnij.

 

 

 

Pretensjonalni?

Pretensjonalni?

 

Linie dzielą nas na lepszych i gorszych. Szare niebo zawsze jest gorsze.
Linie dzielą nas na lepszych i gorszych. Szare niebo zawsze jest gorsze.

 

Aż strach pomyśleć, co ma w środku.
Aż strach pomyśleć, co ma w środku.
 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *